Rynek handheldów w ostatnich latach przeżywa pewnego rodzaju renesans. Choć począwszy od Game Boy’a Nintendo raczyło graczy coraz to nowszymi konsolami przenośnymi pokroju serii DS, to rewolucja nadeszła w 2017 roku, czyli w roku premiery Nintendo Switch. Choć konsola ta jest hybrydą pomiędzy sprzętem stacjonarnym a przenośnym, to jednak powszechnie jest ona uznawana za kawałek technologii umilający graczom podróże. Konsola od Nintendo stała się sprzedażowym hitem, a my mogliśmy jedynie czekać na firmę, która zaczerpnie nieco pomysłów od firmy z Kioto.
W międzyczasie w 2016 roku premierę miał kieszonkowy PC nazwany GPD Win. Choć sprzęt nie zdobył oszałamiającej popularności, to jednak został on należycie doceniony, a już w tym roku odbyła się premiera GPD Win 3. Mimo pozytywnego przyjęcia, miniaturowy komputer nigdy nie zachęcał ceną, choć trudno też powiedzieć, że nie jest ona kompletnie nieusprawiedliwiona zważając na imponujące podzespoły.
Specyfikacja Steam Deck
Po niedawnej zapowiedzi Nintendo Switch OLED do graczy niespodziewanie trafiła wiadomość o nowym sprzęcie od Valve. Steam Deck ma pozwolić graczom na przenośną rozgrywkę w tytuły dostępne na najpopularniejszej platformie dostępnej dotychczas na PC. O moc sprzętu ma zadbać procesor AMD Zen 2 wraz ze zintegrowaną kartą graficzną RDNA 2. Steam Deck wyposażony będzie w 16GB RAM-u LPDDR5 oraz w zależności od modelu: 64GB (eMMC), 256GB (SSD) lub 512GB (SSD) pamięci wewnętrznej.

Ergonomia
Choć samą specyfikację będziemy mogli przetestować w boju dopiero po premierze sprzętu w pierwszym kwartale 2022 roku, to już teraz możemy spekulować nad wygodą użytkowania samego urządzenia. Posiada ona wszystko, co powinna posiadać przenośna konsola na miarę 2022 roku: dwa analogi, krzyżak, przyciski funkcyjne ABXY, przyciski start, select oraz home (lub jakkolwiek zostaną one nazwane), bumpery i spusty. Valve jednak nie poprzestaje na utartym standardzie i idzie o krok dalej oferując graczom znajdujące się z tyłu konsoli przyciski L4, L5 oraz R4 i R5. Co więcej, z frontu znajdują się dwa touchpady, które firma zaprezentowała już przy okazji premiery Steam Controllera.
Sprzęt posiadać będzie wejścia jack 3,5mm, Display Port, HDMI, USB-C, Ethernet oraz trzy porty USB.
Małe poruszenie wśród graczy wzbudza niestandardowe ułożenie analoga tuż obok przycisków funkcyjnych. Ergonomię takiego rozwiązania będzie można jednak ocenić dopiero po pewnym okresie użytkowania. Warto wspomnieć także, iż Steam Deck będzie posiadać 7-calowy ekran LCD, co oczywiście także jest przedmiotem dyskusji oraz porównań do najnowszej wersji Nintendo Switch, która ma posiadać wyświetlacz OLED.
Sprzęt ma operować na autorskim systemie Valve SteamOS (działający na bazie Linuxa), który specjalnie dla Steam Deck ma zostać usprawniony i odpowiednio przystosowany.

Warianty
Konsola ma być dostępna w trzech wariantach, których główną różnicą jest ilość wolnego miejsca pamięci wewnętrznej oraz kilka pomniejszych dodatków. Pamiętać należy także, iż każda wersja Steam Deck posiadać będzie slot na kartę microSD.
Cena | Pamięć | Dodatkowa zawartość |
1899zł | 64GB eMMC | Futerał |
2499zł | 256GB NVMe SSD | Szybszy dysk SSD, futerał, ekskluzywny pakiet profilu Steam Community |
3099zł | 512GB NVMe SSD | Szybszy dysk SSD, antyodblaskowe szkło, ekskluzywny futerał, ekskluzywny pakiet profilu Steam Community, ekskluzywny motyw wirtualnej klawiatury |
Premiera i pre-ordery
Zamówienia przedpremierowe na każdy wariant Steam Deck można składać już teraz. Realizacja zamówień rozpocznie się we wrześniu tego roku, jednak dostawa najprawdopodobniej odbędzie się w pierwszym kwartale 2022 roku. Pre-order można złożyć na tej stronie lub w aplikacji Steam.
Nutka subiektywizmu
Steam Deck wydaje się być konkretnym kawałkiem technologii i trudno jest nie wyczekiwać sprzętu od Valve. Oczywiście jak przy premierze każdego urządzenia od dużych firm, tak i tu mamy do czynienia z wojenkami dotyczącymi przewagi jednego sprzętu nad drugim. W tym miejscu warto odpowiedzieć na pytanie z tytułu: czy Steam Deck zostanie pogromcą konsol przenośnych?
Cóż, nie do końca wiadomo, czy urządzenie Valve nosi pełne miano konsoli. Wizualnie jest mu o wiele bliżej do Nintendo Switch, zaś funkcjonalnością do GPD Win. Choć Steam Deck ma nieporównywalnie lepsze podzespoły (poza ekranem) od konsoli firmy z Kioto, to czy naprawdę jest to argument do przekonywania każdego, że sprzęt od Valve bije na głowę Nintendo Switch?
Każdy kawałek technologii ma swoje plusy i minusy. Nawet jeśli któreś urządzenie nie dorasta do pięt innemu, to czy warto jest krytykować czyiś gust? Game Boy wciąż może bawić tak jak lata temu i wcale nie przewyższa technologicznie żadnego ze współczesnych handheldów. Zarówno Steam, jak i Nintendo Shop posiadają tytuły niedostępne na sprzęcie konkurencji, a nawet one nie muszą być jakimkolwiek argumentem w tej absurdalnej wojence. Żaden człowiek nie musi argumentować swojego osobistego wyboru, szczególnie dotyczącego tak błahej rzeczy jak kawałek elektroniki.
Po więcej newsów, recenzji oraz tekstów publicystycznych ze świata gier zapraszamy na gaminguniverse.pl oraz polecamy śledzić nasze media społecznościowe, aby dostawać powiadomienia o nowych wpisach.
- Elon Musk przyznaje się do oszukiwania w Diablo 4 i Path of Exile 2
- Czwarty sezon Diablo IV- wszystkie informacje
- Sons of The Forest – kody i komendy
- Sportowa Ekscytacja: Podsumowanie Wielkiego IEM 2024!
- Kultowy horror ma powrócić w 2025/2026 roku – The Evil Within 3
Źródło grafik: Valve Corporation